W Aragonii je się dużo mięsa, co wynika – jak to zwykle bywa
– z ukształtowania terenu. Aragonia nie jest najwspanialszym miejscem na
uprawianie wszelakich roślin, za to idealnie nadaje się do hodowli zwierząt
oraz łowiectwa. Często wykorzystywanym w kuchni hiszpańskiej składnikiem jest
czekolada. I nie, nie chodzi o desery. Chodzi właśnie o mięso. Od odkrycia
Ameryki czekolada zagościła na europejskich stołach – Hiszpanie postanowili ją
jednak wykorzystać na wiele różnych sposobów. Także jako dodatek do mięs. W żołądkach po aragaońsku czekoladowy smak jest wyraźny i idealnie pasuje do reszty składników – dzięki czekoladzie sos warzywny staje się aksamitny i pięknie pachnie.
Składniki:
- 60–80 dag żołądków indyczych,
- 3 łyżki oliwy,
- duża cebula,
- 2 duże albo 3 mniejsze marchewki,
- 4 ząbki czosnku,
- 2 l bulionu (nie bądźmy ortodoksyjni, może być z kostki),
- kartonik passaty pomidorowej (500 g),
- pół czekolady mlecznej,
- płaska łyżeczka tymianku,
- 1/3 łyżeczki chili (lub więcej, jeśli lubisz ostrzejsze dania),
- 3 goździki,
- łyżka posiekanej natki pietruszki,
- sól i pieprz do smaku.
Przygotowanie:
- Oczyść żołądki i ugotuj je w bulionie. Żołądki gotują się bardzo długo (nawet 2 godziny), więc od czasu do czasu należy do nich dolewać wody.
- W dużym rondlu rozgrzej oliwę i obsmaż na niej na złoto pokrojoną w cienkie talarki cebulę. Gdy cebula uzyska jasnozłoty kolor, dorzuć pokrojoną w niewielkie słupki albo startą na grubych oczkach marchewkę. Smaż, mieszając, 10 minut.
- Dolej passatę pomidorową, dorzuć pokrojony drobno czosnek, pokruszoną czekoladę i przyprawy. Duś wszystko przez chwilę (do momentu, aż marchewka będzie miękka). Dobrze wymieszaj, aby czekolada połączyła się z resztą składników.
- Żołądki pokrój w duże plastry i dorzuć do sosu. Dodaj natkę pietruszki. Duś jeszcze przez 5 minut.
- Podawaj z ryżem albo kaszą. Smacznego! J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz