niedziela, 19 lipca 2015

Szatańskie curry (Singapur)

Kuchnia Półwyspu Malajskiego pełna jest kolorów i smaków. Na porządku dziennym jest tam wrzucanie do potraw czosnku, chilli, kozieradki, kurkumy, kolendry, imbiru, orzechów, mleka kokosowego, trawy cytrynowej i wszystkiego, co się nawinie, z kwiatami banana i lotosu włącznie. Wśród barwnych i pachnących dań znaleźć można szatańskie curry – nazwa nie wzięła się znikąd. Po zjedzeniu można z powodzeniem ziać piekielnym ogniem. Inspirację zaczerpnęłam z książki Biruty Markuzy Smak tropików.



Składniki:
  • 40 dag ładnej, w miarę chudej wieprzowiny,
  • 2 łyżki octu,
  • 1 łyżka ciemnego sosu sojowego,
  • 3 małe cebule,
  • 5 ząbków czosnku,
  • 1 łyżka oleju,
  • 2 cm świeżego imbiru,
  • 1 łyżeczka pasty krewetkowej,
  • 2 strączki świeżej ostrej papryki,
  • płaska łyżeczka ziaren gorczycy,
  • płaska łyżeczka mielonej kozieradki,
  • płaska łyżeczka kurkumy,
  • garstka orzechów nerkowych,
  • 1 ½ szklanki rosołu,
  • sól i pieprz.


Przygotowanie:
  1. Mięso opłucz i pokrój w grubą kostkę, skrop je sosem sojowym i octem, odstaw na 30 min;
  2. Cebulę i czosnek dokładnie posiekaj (możesz też zblendować), po czym podsmaż z dodatkiem oleju na dużej patelni albo w głębokim rondlu (na niewielkim ogniu). Po 2 minutach dodaj posiekany imbir, pastę krewetkową, rozdrobnione papryczki, gorczycę i kozieradkę. Smaż przez następne 3 minuty, po czym dodaj kurkumę i utłuczone orzechy. Smaż jeszcze przez 2 minuty.
  3. Do rondla dodaj mięso, zrumień je, po czym dodaj rosół, szczyptę soli i pieprzu. Przykryj rondel i duś całość, od czasu do czasu mieszając, dopóki mięso odpowiednio nie zmięknie (ok. 30-35 min). Jeśli w międzyczasie rosół wyparuje, możesz go trochę dolać, ale niezbyt dużo – na koniec gotowania rosół powinien być odparowany.
  4. Szatańskie curry oryginalnie podaje się z ryżem. Ja akurat zjadłam z pęczakiem, bo lubię. Smacznego J

kuchnia malajska, przepis na curry, szatańskie kurry, singapur przepisy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz